16 kwi 2010

Wielkanocne zaległości

Dzisiaj zaległości Wielkanocne.

Jako pierwsza zaprezentuje się....
....Kokoszka z jajkiem w kieszonce fartuszka wykonana z masy solnej, malowana i lakierowana. Niestety podczas termicznej obróbki została okaleczona. Przechyliła się na jeden bok i obsunęło jej się skrzydełko. Ale nawet jako kaleka znalazła nowy dom:)


Kolejna kurka została uszyta, ręcznie. I tu było trochę kombinacji:) Widziałam tego typu drób w sieci i strasznie mi się podobał, więc postanowiłam zrobić. Również się przeprowadziła i mam nadzieję, że dobrze się jej mieszka.


***
Chciałam również podziękować za komentarze. Przy, mam nadzieję chwilowej, niskiej samoocenie, są dla mnie bardzo ważne. Dają niesamowity zastrzyk energii i zagrzewają do kolejnych prac.
Dziękuję za nie serdecznie i zachęcam:) do pozostawiania znaków Waszej obecności. To bardzo miłe i daje całe mnóstwo radości, którą głoszę w całym domu. Rodzina kiedyś ze mną zwariuje:)

Dla wszystkich tu zaglądających moje serce.


Pozdrawiam gorąco
Destiny ikt

3 komentarze:

  1. Niezly drob;))
    Dziekuje za wirtualne serduszko.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękne te Twoje kurki.Jak robiłaś tą kokoszkę, jeżeli możesz powiedzieć. Pozdrawiam i zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładne rzeczy tworzysz...u mnie będzie zastój do zimy.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń